Slider

Chwila cierpliwości...

Łucz szary

Odwiedziny w  przyzakładowym sklepie Mińskiej fabryki zegarków, na Białorusi zaowocowały kilkoma zakupami. Był już na blogu opisywany elegancki, garniturowy Łucz w kostce, dziś pora na codzienny zegarek typu casual.

Kupiłem go z kilku względów - po pierwsze był dosyć tani, po drugie koperta jest solidnie wykonana, szkiełko nie jest tworzywowe tylko szklane i jest całkiem udaną wersją codziennego zegarka. Do pełni szczęścia wyjątkowo brakuje centralnego sekundnika który by ożywiał zegarek, ale po założeniu do niego jasno oliwkowego nato wygląda całkiem w porządku.

Jak na inne modele obecnie produkowane udało się dobrać dobre proporcje koperty i koronki, problem jak zawsze pozostał w kroju indeksów, za cienkich wskazówkach i werku bez wskazówki sekundowej.