Slider

Chwila cierpliwości...

Sława Granatowa

Jeszcze nawet odrobinę na blogu się nie zbliżyliśmy do dziesiątek rosyjskich czy też radzieckich marek ale co tam - dziś będzie o świeżym nabytku - granatowej Sławie.

Jest to model popularny i lubiany z racji dalekiego stylistycznego podobieństwa do legendarnych modeli
Officine Panerai przez to nazywany żargonowo - Sławą "panerajową". Faktycznie i koperta i jej prosty w zasadzie pomysł na formę są idealnie trafione, dobrze leżą na ręce i optycznie powiększają zegarek. Mimo, że posiadam kilka egzemplarzy tego modelu, żadnego z granatową tarczą jeszcze nie miałem. I to by nie wystarczyło aby go nabyć, ale już kapitalne świeże połączenie ciemnej tarczy z jasno żółtymi wskazówkami było impulsem do zakupu wystarczającym.

Najprawdopodobniej jest to jednak jakiś "mod", ale zrobiony zręcznie i zgrabnie, a nałożenie żółtej farby jest idealne. Warto tu zaznaczyć, że kolor żółty jest przez projektantów od niedawna stosowany w zegarkach i daje doskonałe sportowe i lekkie optycznie efekty, czy to jako dodatki do tarczy, pasek czy wskazówki - zwłaszcza przy zegarkach ciemnych daje to miły kontrast.

O samej Sławie, marce i historii napiszę osobno przy większym opracowaniu i bardziej typowym modelu. To co na pewno zasługuje na uwagę to werk. Zwłaszcza jego rozwiązanie dwu bębnowe, przez jednych krytykowane za niepotrzebne komplikowanie, przez innych chwalone za wydłużenie czasu chodu i (teoretyczną) większą płynność pracy. 

Tak czy inaczej zegarek przyjemy, model jako taki obowiązkowy - przynajmniej dla kolekcjonerów czasomierzy z pod znaku czerwonej gwiazdy.

A oto i ona:

Sława w całej okazałości.

Jak na ten model to naprawdę dobrze zachowana.

Dekielki są w kilku wariantach, ja przełożyłem z jednej którą noszę na nato, a wtedy dekielek jest zasłonięty, najbardziej "pełną" wersję czyli z gwiazdą, numerem seryjnym i delikatnie zarysowaną obwódką.

Zdjęcie lekko pod kątem - naprawdę wskazówki robią te zegarek, i cały czas nie wiem czy ktoś je doskonale pomalował (do tej wersji się przychylam) czy takie były (ale nic mi o tym nie wiadomo).

Koperta mimo, że chromowana (na krawędziach widać że są starte) to miała dodatkowo górną płaszczyznę szczotkowaną a wszystkie pozostałe polerowane.

Sama tarcza również dobrze zachowana i w zasadzie o równomiernym zabarwieniu.