Zestaw na dziś to przede wszystkim nieduże nieodpowiedzialne karabińczyki wykonane z aluminium. Nie jest to sprzęt poważny i jak mawia mój znajomy - kluczy by na tym nie powiesił. Ja jednak wieszam na nich z powodzeniem i klucze i inne sprzęty, a ostatnio nabyłem ich całą torbę.
W tle zobaczycie ciekawego budżetowego Ankera. Nie jest to nic więcej niż blaszany zegareczek z tworzywowym bezelem i rozczulającym napisem - waterproof na deklu. Mimo wszystko stan zachowania oraz klimat jaki ma dają mu szansę z moim zbiorze.
Do tego równie low costowy składany nóż czyli tzw. "folder". Całość dzisiejszego DC wygląda tak:
![]() |
ważne oko wyłapie kiepsko spasowaną lumę na indeksie piątki. |
![]() |
Nie inwestując wiele trafił na pospolitą najtańszą "gumę" |
![]() |
Cały dzisiejszy Every Day Clock |
szukam zegarka na apokalipse. Wlaściwie to musi miec 3 bardzo dla mnie ważne i istotne cechy.
OdpowiedzUsuń0. Musi byc mały i miec w mierę dobry solidny pasek
1. Musi być wodoodporny, ale bryzgoszczelnosc też jest ok. Nie będe w nim nurkował, ale niech wytrzyma deszcz.
2. Musi byc tani, ale bez przesadyzmu.
Co bys polecił? Lubię zegarki cyfrowe, ale na apokalipse najlepsze są nakręcane ręczne. Jak by miał kotwice i nie ważył 500 gram to by było super.
Poradz coś.