Choć w ramach cyklu Every Day Clock przygotowałem dla Was zupełnie nowe wydanie materiałów, czego przyczyną była moja przeprowadzka i nowe otoczenie, w tym to fotograficzne, to są jeszcze zapasy.
A że sytuacja geopolityczna zmienia się gwałtownie i dramatycznie w zestawie na dziś świat zachodu reprezentuje niezbyt często spotykany czarny Victorinox, ale i nie zabraknie czerwono armijnej gwiazdy zapraszam.
Zegarek "Komandirski" będzie szerzej opisywany wraz z innymi modelami ze zbioru, jednak jeśli macie szansę go nabyć to polecam - zgrabna koperta, nieco mniej toporny od Amfibii, charakterystyczna wskazówka sekundowa - słowem przyjemna rzecz.
![]() |
Sam zaś scyzoryk to bardzo zgrabne i poręczne wydanie "Vick'a", same niezbędne rzeczy a czarny kolor sprawia, że możemy go zabrać nawet do bardziej oficjalnego zestawu. Z tego powodu obecnie noszę go przy kluczach co możecie zobaczyć na zaprzyjaźnionym blogu EDC Reviev w tym miejscu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz