Slider

Chwila cierpliwości...

Poranne sikanie psów

Chłodno, poranek, okolice godziny ósmej więc właściwie dosyć późno. Ja już po odprowadzeniu młodego do przedszkola. Ostatnio idzie to szybko bo zrowerowany więc popyla na dwóch kółkach a ja obok niego pilnuję co by go coś nie rozjechało. Hamowania ni jak jeszcze nie opanował. W drodze powrotnej przystaję na łączce. Ursynów, sypialnia warszawy ale i wielkie psie centrum. Psy duże i małe, czasem tak małe, że ma się wrażenie iż to smycz podtrzymuje je na nogach. Co ja tu robię?