Slider

Chwila cierpliwości...

EDC - come back

Przeprowadzka, zakładanie własnego biznesu, wyprawy i masę czasopożeraczy za mną. Powoli życie się stabilizuje więc czas na małe EDC - czyli Every Day Clock. Dziś taka oto Moskwa:



Zegarek dziś niemodny - bo niezwykle mały, praktycznie damski. A jednak pięknie wykonany, są dostępne odmiany także z czarną "militarną" tarczą. Więcej o tym modelu pisałem w tym wpisie Co tu dużo pisać, trzeba pooglądać, zapraszam:

Patrząc od frontu najciekawsza jest tarcza z wyraźnymi indeksami

W zasadzie rozplanowanie elementów wraz z kształtem wskazówek jest niezwykle graficzne - za to go lubię

Zaglądając do werku mamy piękny mechanizm, sygnowany, z podwyższonym półmostkiem

Czas produkcji to jeszcze okres kiedy dbano o wykończenie - docierany ozdobnie dekiel, szlif na płytach werku w tzw. "pasy moskiewskie" lub "moskiewski" , gwiazdy na kole naciągu sprężyny - jednym słowem klasa.

2 komentarze :

  1. Szczególnie podoba mi się werk i dekiel.
    mam zresztą podobną rakiete.
    Mam pewien problem die chce mi sie domknąć dekiel- pomożesz?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Trafiłam tu przypadkiem - po zaanektowaniu Poljota i Wostocka po ojcu ;) wolałam poczytać z czym ruszyć na ich czyszczenie i doprowadzanie do porządku. Znalazłam sporo ciekawych informacji. No i piszesz w bardzo przyjemny sposób - będę zaglądać ;))
    Pozdrawiam. Barbara

    OdpowiedzUsuń